czwartek, 31 marca 2022

Jak zwolnić miejsce na dysku C w systemie Windows 11

Jak zwolnić miejsce na dysku?

🙌 Windows 10 / Windows 11 🙌


Wraz z upływem czasu ilość wolnej przestrzeni ubywa, zwłaszcza na dysku C:. Jest kilka prostych do wykonania i przede wszystkim bezpiecznych sposobów aby sobie z tym poradzić. Ten materiał nauczy Cię tych najważniejszych i najbardziej przydatnych.


⇒ Usunięcie pozostałości po nieprawidłowo usniętych grach i programach ⇐

Do tego polecam skorzystać z darmowej wersji programu o nazwie RevoUninstaller (wybierz FREEWARE): https://www.revouninstaller.com/pl/revo-uninstaller-free-download/

Jeśli nie chcesz go instalować, to z linku powyżej można pobrać wersję "portable" - ta działa bezpośrednio po wypakowaniu.


⇒ Plik stronicowania ⇐

Plik stronicowania, inaczej nazywany plikiem wymiany lub nawet pamięcią wirtualną służy systemowi operacyjnemu do przechowywania danych, których z różnych względów nie można, lub nie warto umieszczać na pamięci RAM... Lecz to tylko początek tego zagadnienia...


Głównym zadaniem pliku stronicowania jest bezpieczne przesunięcie nadmiaru danych z  pamięci operacyjnej RAM, na pamięć stałą po to, aby zapobiec krytycznemu zatrzymaniu działania. Możemy posłużyć się tu prostym przykładem - Weźmy tutaj dowolny program do obróbki zdjęć. Niektóre bardziej zaawansowane funkcje wymagają większej ilości obliczeń jak i nakładają wyższe wymagania na pamięć operacyjną. Jeśli posiadasz przykładowo 8 GB, to wraz ze wszystkimi uruchomionymi aplikacjami w tle, jak i z samym systemem operacyjnym chwilowo tej pamięci może zabraknąć. Aby program do obróbki zdjęć mógł wykonać narzucone mu zadanie, system Windows przesunie aplikacje działające w tle z pamięci RAM właśnie do pliku stronicowania znajdującego się na dysku.

Tym sposobem użytkownik komputera nawet się nie dowie, ze brak pamięci RAM miał miejsce. Program będzie działał prawidłowo, a zadanie które miał wykonać, zostanie zakończone z sukcesem. 


Skoro tak ratuje to sytuacje, to jakie są wady pliku stronicowania?

Problem pojawia się w momencie gdy komputer wyposażony jest w wolny dysk mechaniczny HDD. Nawet nośniki półprzewodnikowe SSD są drastycznie wolniejsze od pamięci operacyjnej RAM, lecz to co zajmuje dla RAM ułamek sekundy, potrafi zająć dyskowi HDD nawet kilka minut. Jeśli zdarzyło Ci się przywrócić zminimalizowany program, lub wyłączyłeś grę i widzisz, że przez dłuższą chwilę dysk ciężko pracuje oznacza to, ze system operacyjny przywraca na pamięć RAM to, co wcześniej zostało z niej przesunięte do pliku stronicowania. Jeśli często obserwujesz takie zachowanie, to czas najwyższy rozszerzyć pamięć RAM. 


Czy to prawda, że plik stronicowania niszczy mój SSD?!

Tak! Jakkolwiek wydawałoby się to nieprzyjemne, to włączony plik wymiany w komputerze wyposażonym w zbyt małą ilość pamięci RAM i jednocześnie pracujący w zaawansowanych, wymagających dużej ilości pamięci operacyjnej aplikacjach przyczynia się do szybszego zużywania SSD. Te, jak wiemy mają nielimitowaną ilość odczytu danych, ale każdorazowy zapis przyczynia się do skrócenia żywotności. Wartość ta wyrażana jest w TBW (Terabytes Written). W powyższym punkcie opisałem, że plik wymiany w parze z dyskiem HDD potrafi znacząco obniżyć wydajność i przyjemność pracy na komputerze. Z nośnikiem SSD to spowolnienie nie jest tak odczuwalne, ale wraz ze wzrostem komfortu użytkowania szybciej będziemy zmuszeni do zakupu nowego nośnika SSD.


To może najlepiej wyłączyć to ustrojstwo?!

I tak, i nie... Bowiem całkowite wyłączenie jest mocno niewskazane, ale z drugiej strony wcale nie przeszkodzi systemowi Windows w jego prawidłowym działaniu. Jednakże, jeśli w czasie pracy któremuś z programów zabraknie pamięci RAM, to Windows siłowo zamknie tę, lub inne usługi działające w tle aby nie doszło do krytycznego zatrzymania całego systemu. Oznacza to jednocześnie, że jeśli pracujesz w aplikacji, która nie wspiera automatycznych zapisów, lub dawno nie wykonałeś ręcznego zapisu postępów swojej pracy, może dojść do ich utraty...


Więc co najlepiej zrobić?

Po pierwsze, to zależy ile tej pamięci masz w swoim komputerze i co na nim robisz. Podam jednak kilka przykładów tego, co robię ja:


a) Komputer z 8 GB pamięci RAM i nośnikiem SSD

Niestety w dzisiejszych czasach 8 GB RAM w połączeniu z Windows 10 i przeglądarką to zbyt mało, aby móc wyłączyć plik stronicowania. Jeśli użytkownik jest "wielowątkowy" i jednocześnie chce słuchać muzyki z YouTube, pisać wypracowanie w kolejnej karcie przeglądarki jednocześnie posiłkując się kilkoma innymi stronami, to pamięci RAM w pewnym momencie może zabraknąć. Tym samym wysoce prawdopodobne, że plik wymiany ulegnie rozrostowi i będzie dość intensywnie nadpisywany co przyczyni się do szybszej degradacji nośnika SSD... Lecz jest to cena którą trzeba ponieść.


b) Mały i lekki z 16 GB pamięci RAM i nośnikiem SSD

Ten służy mi tylko i wyłącznie do pracy administracyjnej. Maile, komentarze, zarządzanie różnymi sprawami. Tutaj mam plik stronicowania całkowicie wyłączony. Nawet ostro działając w Chrome nie udaje mi się zapełnić 16 GB pamięci RAM. Oszczędzam w ten sposób nośnik SSD, a nawet gdyby z jakiegoś względu któraś z aplikacji uległa zatrzymaniu, nie stracę niczego istotnego.


c) Większy laptop z 16 GB pamięci RAM i nośnikiem SSD

Ten jednocześnie służy do pracy administracyjnej, ale też od czasu do czasu do montażu materiałów w programie do edycji wideo Da Vinci Resolve. Tu muszę zostawić włączony plik stronicowania - inaczej w trakcie montowania wyrzuca błąd i program się "brutalnie" zamyka.


d) Komputer z 64 GB pamięci RAM i wieloma nośnikami NVMe SSD

Chciałbym móc powiedzieć, że mogę tu całkowicie wyłączyć plik stronicowania i jak przez większą część czasu tak się da, to są momenty, gdzie program do montażu wideo jest w stanie zająć więcej pamięci RAM niż te 64 GB... Więc nawet w takim zestawię zmuszony jestem pozostawić ją włączoną. Jednak... Plik stronicowania mam na dedykowanym, innym nośniku NVMe o pojemności 1 TB. W ten sposób w czasie pracy nie obciążam SSD NVMe na którym znajduje się system operacyjny.


Chcę i tak spróbować, mogę?

Jasne! Jeśli ciekawi Cię czy tak da się korzystać z komputera, to oczywiście możesz ustawić na "brak pliku stronicowania" według tego, co pokazuję pod koniec powyższego materiału. Jednak... Jeśli nie zrobi Ci to ogromnej różnicy, to i tak polecałbym pozostawić chociaż te 800-2000 MB od tak, żeby i system był zadowolony. W pewien sposób zabezpieczy Cię to przed nagłym przyrostem, ale też oszczędzi miejsce i nie będzie powodowało zapisywania zbyt dużego pliku na pamięci stałej.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz