Keychron Palm Rest i Coiled Cable Aviator - stylowe akcesoria

Keychron Palm Rest i Coiled Cable

stylowe akcesoria do klawiatury

Marka Keychron, mimo młodego wieku, zdążyła już wyrobić sobie renomę wśród miłośników solidnych i przy tym ładnych akcesoriów komputerowych. Liczne modele klawiatur są głównym ich produktem, ale ostatnio zaczęli rozszerzać swoje portfolio o ciekawe dodatki do nich. Sama klawiatura Keychron wygląda elegancko, ale dopiero uzupełniając ją o dedykowane wyposażenie stworzymy na naszym biurku miejsce, na które miło się patrzy oraz wygodnie się z niego korzysta na co dzień.

Prosta podkładka z naturalnego drewna i zakręcony kabel USB - niby nic wielkiego, a jednak cieszy. Zapraszam do bliższego zapoznania się z dodatkami marki Keychron, które można już kupić również w Polsce.

Keychron Palm Rest

Opakowanie

Zacznijmy od produktu minimalistycznego w formie i nawet samym opakowaniu. Biały karton nie posiada wielu nadruków. Na wierzchu tylko nazwa akcesorium, logo marki, zarys obudowy oraz oznaczenie wariantu - PR4, to model dedykowany dla klawiatur Keychron K3 i K7. Z tyłu informacje uzupełniają jeszcze dane producenta.

W środku umieszczono jedynie drewnianą podkładkę pod nadgarstki zapakowaną w miękki foliowy worek.

Budowa

Produkt wykonany jest z jednego kawałka drewna, który został odpowiednio wyprofilowany. Od spodu przyklejono dwa obszerne kawałki tworzywa, które zabezpiecza podkładkę przed przemieszczaniem się po blacie.

W najwyższej części ma ona 9 mm i schodzi do dołu w przednim obszarze. Jej głębokość to 75 mm. Szerokość odpowiada dedykowanej klawiaturze. Niskoprofilowy model Keychron K3 przedstawiałem już na łamach naszego bloga. Ma on szerokość 30,6 cm. Tyle samo liczy sobie Keychron K7, który jest zbliżony budową, a jedynie pozbawiony ciągu klawiszy funkcyjnych.

Drewno ma swój naturalny urok, co widać też w unikalnej strukturze na jego powierzchni. Narożniki zostały delikatnie wygładzone, a całość pokryta jest matową powłoką.

Nie ma zbytnio jak oceniać tutaj wykonania samego produktu, ponieważ jest to bardzo prosta konstrukcja. Ten model podkładki jest bardzo cienki i stosunkowo wąski, aby pasować stylistycznie do samej klawiatury Keychron. Brakuje mi jednak nawet niewielkiego logo marki w formie graweru - większe modele oferują chociaż srebrzystą naklejkę, która od razu daje znać skąd pochodzi podkładka.

Użytkowanie

Na moim biurko pojawiały się już różne klawiatury. Zawsze preferowałem oparcie pod nadgarstki. Możliwość odpowiedniego ułożenia tej części dłoni znacząco wpływa na wygodę. Zanim zapoznałem się na dobre z klawiaturą niskoprofilową od Keychron, to korzystałem z szerokiej i gąbczastej podkładki Sandberg. Pasowała ona do typowych mechaników z wysokimi klawiszami i pełnym ich układem. Jednak wraz z modelem Keychron K3 stała się ona nie tylko zbyt długa, ale i za wysoka. Zamiast zwiększać komfort, zajmowała tylko spory obszar biurka i powodowała nienaturalne pochylanie dłoni podczas pracy.

Dlatego też wybór oparcia dla modelu K3 był oczywisty. Producent rozmiarem dopasował drewnianą podkładkę do swojej klawiatury. Sama klawiatura jest jedną z najniższych na rynku, więc oparcie dłoni tylko delikatnie się unosi. Wystarcza to jednak do lepszego ich ułożenia. Producent nie zdecydował się w żaden sposób łączyć klawiatury i podkładki, dlatego też mamy dwa niezależne elementy, które możemy używać tuż przy sobie, a jeżeli mamy większe dłonie, to nawet rozsunąć je na kilka milimetrów.

Oparcie sprawdza się bardzo dobrze. Wykończenie jest delikatnie matowe, więc dłonie nie zsuwają się z obłego drewna. Trzeba też docenić wizualną stronę całego zestawu. Struktura drewna pasuje do niemal każdego biurka. Używana na białym blacie czy też bezpośrednio na ciemnym podkładzie, zawsze prezentuje się wyjątkowo.

Keychron Coiled Aviator

Opakowanie i zawartość zestawu

Również proste opakowanie nie daje wrażenia, że produkt będzie najwyższej jakości. Może po prostu szukano oszczędności, gdzie tylko się da. Na szczęście samo pudełko nie stanowi wartości, a liczy się jedynie jego zawartość.

W środku jest już lepiej. Wszystkie elementy umieszczone w przegródkach wyciętych w gąbce. Kabel składa się z dwóch odcinków. Standardowo zakończony jest wtyczkami USB typu C. Dodana jest też niewielka przejściówka, która jeden z nich zamieni w bardziej standardowe USB A. Mamy też pojedynczy rzep do spięcia przewodu.

Budowa

Kable tego typu stanowią wciąż towar raczej luksusowy, a akurat Keychron jest najtańszym z tych jakie znam. Co sprawia, że są to produkty cenione przez użytkowników? Jakość wykonania, wytrzymałość i nietuzinkowa stylistyka. Keychron nie zawodzi tutaj ze swoim produktem.

Mamy dwa odcinki kabla. Oba wzmocnione czarnym oplotem. Pierwszy ma częściowo skręcony fragment przewodu. Nawój przypomina sposób w jaki wykańczane były przewody słuchawkowe w telefonach stacjonarnych. Oplot jest sztywny, a zwój ciasny i sprężysty. Swoim ciężarem powoduje, że kabel dobrze się układa na biurku. Z jeden strony mamy standardową wtyczkę USB typu C. Producent umieścił tutaj swoje logo. Długość zwoju w tej formie to około 15 cm. Odcinek do klawiatury ma jakieś 15 cm, a część idąca z drugiej strony mierzy sobie 27 cm.

Ciekawy akcent stanowi srebrzyste złącze typu aviator. Jest to pięcio-pinowy wtyk GX12. Obie części są ze sobą skręcane pierścieniem.

Druga część kabla ma około 90 cm długości. Korzysta też z USB C, ale możliwe jest użycie przejściówki na USB A, którą dostajemy w zestawie.

Rzep stanowi przydatny dodatek. Dzięki niemu łatwo spiąć nadmiar sztywnego kabla i schować za biurkiem.

Działanie

Nie ma co się oszukiwać. Mamy do czynienia z kablem USB C, który pozwala na ładowanie oraz przesyłanie danych. Wiadomo, że jakość wykonania jest wyższa niż standardowe kable. Chociażby zastosowanie oplotu wokół przewodu sprawia, że ten staje się sztywniejszy, a przy tym odporniejszy na załamania i pękanie. Jednak już nawet przewód z zestawu od Keychron K3 jest dobrej jakości. Tutaj chodzi nam głównie o walory estetyczne. Mając porządek na biurku, nie chcemy, aby luźne kable plątały nam się w zasięgu wzroku. W tym przypadku pozostawienie fabrycznie “skręconej” wiązki w uniwersalną wtyczką USB typu C nie tylko nie przeszkadza wizualnie, ale też sprawia, że właściwy kabel mam zawsze pod ręką. Moja klawiatura K3 pracuje zwykle w trybie Bluetooth, co przy bardzo intensywnym użytkowaniu wymaga ładowania jej 2-3 razy w miesiącu. Również myszka ma wbudowany akumulator. Kilka razy w roku trzeba wyjąć więc odpowiedni kabel i ładować ją.

Kabel Keychron za to leży na swoim miejscu i na wyciągnięcie ręki pozwala wpiąć te peryferia na czas ładowania. Również wiele innych sprzętów poradzi sobie z jego użyciem. Nie mamy specyfikacji na temat maksymalnej wytrzymałości energetycznej Keychron Coiled Aviator, ale sprawdziłem kilka urządzeń i z mocną ładowarką byłem w stanie spokojnie aktywować nawet tryb Quick Charge.

Podsumowanie

Keychron rozwija się w dobrym kierunku. Słuchając użytkowników są w stanie ulepszać swoje produkty i wprowadzać do oferty takie akcesoria, jakich oni potrzebują. Klawiatura K3 stała się moją codzienną, a przedstawione dodatki z całą pewnością dołączą do niej. Podkładka pod nadgarstki jest surowa w formie, ale zwiększa poczucie wygody podczas korzystania z niskoprofilowej klawiatury. Kabel Coiled Aviator spełnia swoją rolę, a na dodatek wygląda ciekawie. Dwa niewielkie dodatki, które są praktyczne, a przy tym cieszą oko. Jeżeli chcesz mieć ciekawe stanowisko komputerowe i nie żałujesz na nie złotówek, to na pewno są to produkty dla Ciebie.

Gdzie kupić akcesoria Keychron?

Oferta Keychron staje się coraz obszerniejsza. Przedstawione produkty tej marki znajdziesz w polskiej dystrybucji w sklepie Aprox Polska.

Podkładka do klawiatury Palm Rest Keychron K3/K7 dostępna jest w sklepie aproxpolska.com oraz w serwisie Allegro

Kabel skręcony Keychron Coiled Aviator w kolorze czarnym kupisz z aproxpolska.com lub Allegro